Autor | Odcinek 2x26 - Powstanie feniksa | ||
@czarodziejka_flora Super Administrator |
| ||
Mroczna Bloom użyje swej mocy, by odblokować magię Relix. Flora, Musa, Stella, Layla i Tecna wydadzą ostateczną walkę przeciwko mocom Darkarowi. | OGLĄDAJ ODCINEK | ZOBACZ KADRY | POPRZEDNI ODCINEK | NASTĘPNY ODCINEK Edytowane przez PVTeam123 dnia 15-10-2020 12:23 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x26- Powstanie feniska | ||
~Suzanne Moderator |
| ||
Musa i Riven . Trochę mnie zdziwiła ta zmiana Rivena. Zawsze był taki 'niedostępny', a tu nagle BUM... i zakochuje się w Musie. Niestety za dużo się kłócą. Edytowane przez Cattie dnia 04-07-2015 21:58 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x26- Powstanie feniska | ||
~Noemi Użytkownik |
| ||
Jakieś dwa lata znajomości i dopiero wtedy Musa i Riven się pocałowali, w sumie to Musa pocałowała Rivena, ale to nic. Nastała niezręczna sytuacja, gdy Riven odzyskał przytomność, Musa od razu odsunęła się do tyłu . Edytowane przez Cattie dnia 04-07-2015 21:58 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x26- Powstanie feniska | ||
~Paula Użytkownik |
| ||
A tak w ogóle, to pozwolicie mi zabić Iginia? Musa pocałowała nieprzytomnego Rivena, on się ocucił, Musa się odsuwa i co. Jak to co, przejdźmy do Bloom i Sky'a, nie było ich przecież na ekranie przez pół sekundy! Ze Straffi'ego już naprawdę jest taki piernik, że nie wie, co to "romans"? Wie, ale chyba tylko w przypadku Bloom i Sky'a. Ech. Riven chyba mógł chociaż podejść do Musy i ją przytulić, czy coś w tym stylu. Taniec to dla mnie za mało . Edytowane przez Cattie dnia 04-07-2015 21:59 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x26- Powstanie feniska | ||
~ariela_ Użytkownik |
| ||
Wolałam jednak Bloom w wersji ''Dobrej'' czarodziejki! Jako Dark ma może fajny ciuch, ale ten jej śmiech a la Icy mnie przeraza :D. Ale najlepsza była scenka, jak Riven pocałował się z Musą... w końcu, po wielu latach oczekiwania ;p. (av) by Cz_Flora Edytowane przez Cattie dnia 04-07-2015 22:00 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x26- Powstanie feniska | ||
~Carla Użytkownik |
| ||
Dark Bloom 8D. Tak tak tak możecie mnie zabić, ale uwielbiam tę wersję Bloomy 8D. Nie żebym się szczegółów czepiała, ale w tytule jest błąd ortograficzny :c. stary magiczny dziad Edytowane przez AnjaAnel_R dnia 28-12-2012 14:31 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x26- Powstanie feniska | ||
~Velivea Użytkownik |
| ||
Chyba ich porąbało, że Codatorta i jego mały mieczyk miałby odeprzeć taki wielki topór w rękach ogromnego potwora. W normalnym świecie, już dawno by go zmiażdżył. Macie rację. Mroczna Bloom cały czas tylko się chichrała i z pięćdziesiąt razy recytowała zaklęcie. Może po przemianie straciła zdolność mowy? Bo innego wytłumaczenia nie znam. Riven, jak się rzucił za Musą! Widać, że mu zależy, bo sam oberwał za swoją dziewczynę. Tylko niepotrzebnie potem się od niego odsunęła. Cóż, może się go wstydziła po prostu. Połączone Trix ładnie wyglądają. Oj, jeszcze by tak dać normalną twarz i stworzyć postać bazującą na ich kształcie. Byłoby super. Ej, następna seria kończy się imprezą w Alfei. Widziałam nawet Sponsusa tańczącego z Amentią. Zauważyłam także, że dużo dziewczyn sobie pląsa razem, ale zobaczyć dwóch chłopaków, to już nie bardzo. A Kiko dostał skrzydełek i odleciał xD. Nawet przyjemny finał drugiego sezonu, ale moim zdaniem, mogli nie powtarzać tego motywu z imprezą. Dzieci, wy tego nie widziałyście xD. I poprawić mi to, bo mam głupie skojarzenia! Edytowane przez AnjaAnel_R dnia 28-12-2012 14:33 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x26 - Powstanie feniksa | ||
~Ally Użytkownik |
| ||
Ale akcji! Ten odcinek po prostu ubóstwiam. Mroczna Bloom żegnaj, ale to wyznanie Sky'a było cudne. Tak w ogóle to zastanawiam się dlaczego Layla i Stella nie walczyły wcale gdy Sky mówił do Bloom, bo im nic nie było. Dobrze że wszystko dobrze się skończyło. Edytowane przez AnjaAnel_R dnia 01-02-2013 19:40 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x26 - Powstanie feniksa | ||
~MagicalNelly Użytkownik |
| ||
Mroczna Bloom jest straszna... Ona tylko się śmieje i recytuje tą "pieśń mocy". Trix się połączyły. Wyglądają dziwnie po tej przemianie. Chatta się popłakała, kiedy miała się rozstać z Florą. Widać, że wróżki nie lubią rozstawać się ze swoimi czarodziejkami. Tune powiedziała: Drogie panie, panowie na nas czekają. Ach, ta jej etykieta. Kopie kodeksu ładnie wyglądają. Stella ułożyła szyfr dzięki modzie xD. Ooo... Darkarowi zależy na Dark Bloom. Amore: Czy któraś widziała Lockette?. Chwilę później Lockette:Bloom, tylko tyle mogę dla ciebie zrobić. . Codadorta fajnie załatwił tego potwora. Riven przyjął cios zamiast Musy. Nareszcie między nimi istnieje big love. Pojawiają się Trix. Layla: A co to za straszne stwory? Tecna: Cóż, sądząc po ich magii... Timmy: ...to są Trix. Stella: A sądząc z wyglądu, to nauczyły się współpracować w jakiś chory sposób! - Sky powstrzymuje Darkara dzięki swoim uczuciom, jakie żywi do Bloom. Konwergencja Winx Charmix jest super. Fajna była ta impreza na końcu. Odcinek jeden z najlepszych. Edytowane przez Cattie dnia 04-07-2015 22:01 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x26 - Powstanie feniksa | ||
~Vivian Użytkownik |
| ||
Ale najlepsza była scenka jak Riven pocałował Musę - w końcu, po wielu latach oczekiwania ;p. Ten odcinek po prostu ubóstwiam. Żegnaj, Mroczna Bloom... i to wyznanie Sky'a było cudne. Edytowane przez Cattie dnia 04-07-2015 22:03 | |||
Autor | RE: Odcinek 2x26 - Powstanie feniksa | ||
~Ailen Użytkownik |
| ||
Dark Bloom wygląda fajnie . Nawet lepiej, niż zwykła Bloom. Bardzo polubiłam ten jej czarny charakterek i wszystko. Strój miał dobrze dobrany kolor, tylko denerwowały mnie te jej żółte oczy (wtf xd żółte oczy? no njeee xd). Odcinek bardzo dobry, jeden z najlepszych w tym sezonie. | |||
Autor | RE: Odcinek 2x26 - Powstanie feniksa | ||
~Amored Użytkownik |
| ||
+ Finał o wiele lepszy od tego z pierwszego sezonu. + Znowu cały czas coś się dzieje. + Mroczna Bloom. Szkoda, że to już jej ostatni odcinek...mogłaby zostać na dłużej. + Połączone Trix fajnie wyglądają. + Scena Musy i Rivena była smutna. + Magia konwersji się udała. + I ogółem sezon drugi możemy uznać za udany. Znowu brak minusów. + Końcowe scenki były ładne. | |||
Autor | RE: Odcinek 2x26 - Powstanie feniksa | ||
~marcin1995 Użytkownik |
| ||
Potwór silniejszy od doświadczonych magów? O kurczę nie brzmi dobrze. Potwory na drodze Winx i chłodna logika Tecny żeby nie zużywały Charmixu na potwory bo braknie na Darkara super podoba mi się, również to iż czarodziejka sama z Digit decyduje iż zostaną walczyć z potworami Darkara. Swoją drogą czy tylko mnie wkurzyła reszta spierniczając gdzie się da ?. Czy mi się wydaje czy widzimy Trix w niebycie oddające Charmix w magii łącznej do pokonania Darkara? Ciekawi mnie czy są świadome że pomagają swoim rywalom. I kolejny zakok łamigłówka i wróżki strażniczki dające puzzle które suma sumarum układa Stella modnisia? Super że Helia i Flora mają swoją język. Super Walka Winx z Darkarem i ale przepraszam szlag mnie trafił na to odczarowanie Bloom przez Sky`a . Ogólnie super bitwa i ogólnie czuć dużą grozę sytuacji. Nauczyciele trzech szkół i Winx z wróżkami oraz Magicy i ciekawe czy świadome ale Trix super naprawdę dobrze to wyszło i Tecna miała racje musiały naprawdę bardziej nienawidzić Darkara niż odwieczne rywalki. Super imprezka na końcu. Bardzo udany sezon. Nigdy świadomie nie chcę obrazić lub urazić żadnej osoby, uwielbiam filmy oraz seriale, kreskówki wszelkiego gatunku. Prowadzę dwa blogi linki poniżej na które z chęcią zapraszam i mile widziana tak miła myśl jak i negatywne strofowanie Aktualizacja z 2019r :D mam nadzieję że teraz będę poprawiał innym humory http://hitetkit.blogspot.com/ | |||
Autor | RE: Odcinek 2x26 - Powstanie feniksa | ||
~PaperCats Użytkownik |
| ||
No i koniec mojego ulubionego sezonu. Sezon, gdzie każda postać miała czym się popisać, każda dostała development, gdzie scenarzyści nie bali się dać nam spokoju od akcji i fabuły, i po prostu nacieszyć się okruchami życia w serii. Pozwoliło nam lepiej przyswoić postacie, niż w sezonie pierwszym (gdzie powiedziałabym, że robota w porównaniu była zrobiona pokracznie, plus okropny pacing tamtego sezonu), dzięki czemu skupiony w pełni na fabule sezon 3 znacznie lepiej się przyjmuje. W skrócie, decyzja na przebieg sezonu pozytywna dla samego sezonu, jak i jako podbudowa na przyszłość. Jest to dobry przykład jak wykorzystać już ustawione elementy (sezon 1), rozpisać je jak należy i stworzyć idealny punkt odniesienia dla postaci na przyszłość. Podręcznikowo wykonana robota na skalę serii. Dla podsumowania aż zaznaczę co zostało osiągnięte na płaszczyźnie rozwoju postaci w tym sezonie, w porównaniu z sezonem pierwszym oraz co ma wpływ większy/mniejszy na sezon trzeci. Mamy Bloom, której poszukiwania rodziny zeszły na dalszy plan i otrzymuje sezon, który chyba jest najmniej skupiony na niej (obok powiedzmy sezonu 4). Co zdecydowanie działa na plus, ugruntowuje jej postać jako faktycznie jedynie część tego wielkiego świata. Zamiast tego mamy już bardziej realny progress, w postaci jej kłótni ze Sky'em, gdzie oboje skorzystali na tym i nauczyli się kontrolować swoją zazdrość i gniew, i dojrzeli w związku. Dalej mamy Florę, która już od pierwszego sezonu była tragicznie nieśmiała i niepewna siebie, dostała w tym sezonie bliźniaczą wróżkę Chattę, która jako kompletne przeciwieństwo jest wygadana i odważna, i aktywnie w ten sposób motywowała Florę by zacząć budować pewność siebie, kończąc na wyznaniu swoich uczuć do Helii. Niech żyje dobra podbudowa przez dwa sezony! Tecna, która z Timmym chyba miała najciekawszy wątek i chyba najbardziej realnie zrobioną miłosną rozterkę w serii. Wszystko w ich zachowaniu miało sens, nie było cienia przesadnej toksyczności i oboje nauczyli się lepiej wyrażać swoje emocje. Dojrzeli w związku, jak Bloom i Sky, choć na inny sposób. Zarówno Tecna przestała wstrzymywać silniejsze emocje, jak i tchórzliwy Timmy nabrał pewności siebie w swoich umiejętnościach. Musa, która miała pociągnięty wątek śmierci swojej matki i musiała borykać się ze swoim ojcem, oraz sama nie wiedząc czego chce w swoim życiu miłosnym. Jednocześnie Riven, który po pierwszym sezonie nauczył się nie być samolubem i nabrał chociażby przyjacielskiej rywalizacji ze Sky'em, sam zaczął powoli zbliżać się do Musy, bez jednak tego cienia toksyczności, której był znany w pierwszym sezonie (czy w późniejszych sezonach, bo character assassination ). Bo czemu by miał być toksyczny po swoich przeżyciach w pierwszym sezonie, zamiast tego jest sam w sobie dosyć niepewny i nieśmiały w tym wszystkim, podobnie z resztą jak Musa. Dlatego końcówka, gdy oboje się żegnają, a potem Riven jest skłonny się poświęcić dla Musy, a ta nie ukrywa swojego zmartwienia nim naprawdę daje mi po serduszku. God bless Layla, za końcówkę z nią i Rivenem. Swoją drogą, te miłosne ceregiele w większości mają swój peak i "konkluzję" tak to nazwijmy, właśnie w tym sezonie. W trzecim sezonie dziewczyny po prostu są w szczęśliwych związkach (z wyjątkiem). Już to mówiłam, ale cieszy mnie, że nie zostały wrzucone wszystkie w związek od razu w pierwszym sezonie, zamiast tego dziewczyny i chłopaki musieli dorosnąć, dojrzeć całe te dwa sezony, i dopiero pod koniec drugiego w większości stały się prawdziwie szczęśliwe w związku. Wiadomo taka Stella i Bloom szybciej się zżyły, ale tylko Stella w zasadzie od razu skończyła w związku (co akurat wtedy w porównaniu z resztą było dobrym wyjątkiem), a Bloom powoli cały sezon zbliżała się do Sky'a. Wszystko powoli, wszystko w swoim czasie, postacie musiały dojrzeć do prawdziwego związku i cieszę się, że scenarzyści to rozumieli. Nadal nie wiem po co wprowadzili Jareda do historii, skoro nic z nim nie zrobili, a w zasadzie nie był potrzebny na dobrą sprawę xd Layla miała swoje całe wprowadzenie, więc zamiast rozwijania, miała set up i jej wątek to przedstawienie jej od zarówno najlepszej strony, jak i od strony swoich największych lęków, dodatkowo teasując jej problematyczną relację z rodzicami. Dobry set up, który twórcy regularnie ciągnęli cały sezon, i świetnie potem wykorzystali w następnym sezonie. Niech żyje myślenie o serii jako całości, a nie pojedynczym sezonie! Stella miała tutaj najmniej do roboty, ale biorąc pod uwagę, że jak ustaliliśmy, scenarzyści pisali z sezonem trzecim w głowie, gdzie Stella, ma w zasadzie najdłuższy wątek po Bloom, pozwolili jej postaci odpocząć. Miała mini arc na przestrzeni sezonu, gdzie nie mogła przyzwyczaić się do Layli w drużynie, od strony którego się rozwinęła, zaakceptowała ją i ostatecznie przeprosiła, co jest niecodzienne dla postaci, która uważa, że ma rację większość czasu. Miała również mały tease na przyszłość, w postaci przypomnienia nam o rozwodzie jej rodziców, co again, jest podstawą jej wątku w w trzecim sezonie. Miło było, na szczęście po najlepszym w serii sezonie, teraz pora na drugi najlepszy w serii :> Edytowane przez PaperCats dnia 08-09-2022 00:12 | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.