Nowości
18.04.2024❧ dodano komiks nr 238 - Cienie w Chmurnej Wieży
06.04.2024
❧ dodano komiks nr 161 - Technomagiczny konkurs
25.03.2024
❧ zaktualizowano odtwarzacze wideo - SEZON 1 FULL HD
18.03.2024
❧ dodano komiks nr 228 - Magia Flory i Miele
14.03.2024
❧ dodano komiks nr 237 - Dobry pomysł
08.03.2024
❧ dodano komiks nr 205 - Magia Winx Rock
19.02.2024
❧ dodano komiks nr 171 - W świecie snów
18.02.2024
❧ dodano komiks nr 208 - Siła natury
17.02.2024
❧ dodano komiksy nr 217, 218, 220, 221, 224, 226, 227, 229-231, 233, 234
14.02.2024
❧ dodano komiks nr 236 - Nowy początek
24.01.2024
❧ naprawiono muzykę z 2 sezonu
Użytkowników Online
Gości Online: 1 Brak Użytkowników Online Zarejestrowanych Użytkowników: 2,050 Najnowszy Użytkownik: ~Betty
Winx Club
Postacie
❧ Bloom i Sky ☙
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~LadyMusa Użytkownik     |
| ||
Boże, Wiewiórka z Bananowym* Masłem Maślanym.  Po serii piątej, mogę śmiało zadeklarować, że ta para budzi we mnie obecnie najmniej sympatii. Połączono w serialu dwóch bohaterów, którzy są przywódcami. Owszem, mogłaby być taka para, ale ajm sory, jak można wszędzie wciskać ich jako głównych bohaterów. O innych parach są tylko związki poboczne, jak np. relacje Musy i Rivena, Tecny i Timmiego. Nie wspomnę o zapomnianym Nabu, bo Layla prawdopodobnie zauroczyła się w tym majonezowo-włosym obcisło ubranym... nawet nie pamiętam jego imienia. Ale nie o tym mowa. Serial, jest po prostu po brzegi wypełniony wątkami o parze Sky&Bloom. dlaczego np. Riven lub inny specjalista? Tylko Sky, może być takim herosem, że się tak dramatycznie poświęca? Ogólnie nie ogarniam myślenia twórców. Dla mnie, ich myśl przewodnia wygląda tak: "Poszerzymy wątki miłosne innych par, by móc napakować jeszcze więcej Bloom i Sky'a". Cały czas uśmiechy, wyznania miłości, tańce, wygibańce. Stop! Chciałabym, aby szósta seria skupiła się bardziej na innej parze, tak jak np. w czwartej serii było dużo Musy i Rivena. Czy producenci, nie mogliby jednak dawkować tego wszystkiego podobnie. W piątej serii nie przypominam sobie nic ze Stellą i Brandonem. Nic szczególnego przynajmniej. Z najnowszych doniesień wynika jednak, że moje marzenia się nie spełnią. Już na wstępie jest podobno akcja na Domino, jak Bloom idzie z bananem* za rąsie i te głębokie wyznania: "Naprawdę cieszę się, że tu jesteś.". Słyszałam to od nich milion razy, czy ona by mu nie mogła powiedzieć czegoś w stylu: "Lubię sałatkę grecką." albo "Mam stwierdzoną anoreksję"? * Banan, nie miałam Cię nigdzie na myśli i nie mam nic do bananów. xdd | |||
  | |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Ailen Użytkownik  |
| ||
| Tak jak napisała Lady, połączono dwóch bohaterów, którzy są przywódcami. To akurat należy do klasyki, nie ma się co dziwić. Przywódcy zawsze są razem. Co do związku Bloom i Sky'a, mam mieszane uczucia. Raz mam ich dosyć, a raz wręcz przeciwnie. Czasami po prostu nudzi mnie oglądanie ich na ekranie przez większość odcinka, bo są przesłodzoną parą, szczególnie w piątym sezonie poświęca im się zbyt dużo czasu. | |||
| |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~YouStee Użytkownik  |
| ||
| Nie lubię ich. Sky to dla mnie jeden wielki laluś. Blooma też taka idealna... No cóż... wymiotuję brokatem... : \. Oni są po prostu za idealni. Dwa filmy o nich i jeszcze 3/4 serialu. Gdzie tu sens dalszego przeciągania tego wątku? Najbardziej realistyczną parą są Musa i Riven. W ich związku pojawiają się prawdziwe problemy, nie takie typu "Sky, nigdy cię nie opuszczę!". Stella literalnie ukształtowała moją osobowość (c) chand Edytowane przez Ailen dnia 16-11-2013 21:40 | |||
| | |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Victoria Użytkownik |
| ||
Ja lubię tą parę. Niektórzy uważają, że to taki ideał, a ja ich lubię. Są bardzo dobrze dobraną parą. Bloom jest księżniczką Domino, Sky również pochodzi z rodziny królewskiej. Mimo, iż wydają się być parą idealną, to chyba wcale tak nie jest. Ogółem lubię ich, bo są fajni, pasują do siebie i kochają się  .Edytowane przez Smoczy_Plomien dnia 03-05-2014 20:52 | |||
| | |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Akali Użytkownik  |
| ||
| Ja z kolei nie przepadam za nimi. Są, jak przesłodzona herbata. Są za idealni. Bloom najpotężniejsza i w ogóle, a Sky, książę na latającym jednorożcu. Bloom księżniczka, Sky książę. Bloom przywódczynia, Sky przywódca. Dla twórców, to oni są najlepsi, a resztę olewają. Znaczy się, rozumiem, że bajka musi mieć głównego bohatera/ów, ale Rainbow powinien poświęcać trochę więcej czasu dla innych postaci. 6 Winxówek sobie z Tritannusem poradzić nie może, a jedna Bloom idealna uderzy go jednym zaklęciem i hepi end. Sky taki odważny, o jejku, zrobię wszystko dla Bloom, yeees. Nie, nie, nie! Po prostu za nimi nie przepadam. Może w 7 sezonie będą lepsi. Edytowane przez Akali dnia 03-05-2014 19:00 | |||
| | |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Fiker Użytkownik |
| ||
| Może Bloom i Sky to dobrana para, ale oni tak do siebie pasują, że to aż nienaturalne. Cały czas wszystko dzieje się wokół nich, odsuwając inne, o wiele ciekawsze pary na bok. Nie mają żadnych problemów, nikt nie jest o nikogo zazdrosny, nie kłócą się. Każda scena, kiedy są razem jest tak słodka i cukierkowa, że mam dość. W pierwszych seriach to było ciekawe, bo najpierw ta zamiana Sky'a i Brandona, w drugiej serii też nie było za słodko. W serii trzeciej była Diaspro i to było ciekawe, było dużo akcji, para miała duże problemy. Od czwartej serii jednak ta para zrobiła się słodka i już jej w ogóle nie lubię. Edytowane przez Fiker dnia 03-05-2014 19:10 | |||
| |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~qwerty Użytkownik  |
| ||
| Wątek Bloom i Sky był do zniesienia w pierwszym i drugim sezonie. W trzecim ok, ale dalej to była masakra, zwłaszcza w odcinku piątego sezonu, w którym Sky stracił pamięć. To było bez sensu. Mogli dać np. Helię na jego miejscu, zwłaszcza, że też oberwał. Byłoby to o wiele bardziej ciekawsze. W ogóle w piątym sezonie odbiło twórcom i zrobili ze Sky'a jakiegoś ułomnego specjalistę. Już nie mówię o tym, że wszystko w piątym sezonie było durne, prócz piosenki. Naprawdę brakuje mi śmiechu przy Stelli i Brandonie, wsłuchiwanie się w kłótnie Musy i Rivena, wzruszania się przy Florze i Helii i rozumowania rozmów Tecny i Timmiego. Zakładam, że jakby Sky był na miejscu Nabu i umarł, to ożyłby dzięki Bloom, pewnie w tym samym odcinku, co umarł, a jak nie, to byłby wspominany w każdym odcinku ://. Ludzie błagam, mój nick pisze się z małej litery :c Edytowane przez Smoczy_Plomien dnia 03-05-2014 20:44 | |||
 | |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Adelia Użytkownik  |
| ||
Według mnie tej pary jest o wiele, wiele za dużo w serialu. Grają zbyt wielką rolę. A po za tym są taką cudowną parką, że aż się chce wymiotować. Są zbyt przesłodzeni. Denerwują mnie w serialu, bo to aż karygodne, że tak do siebie pasują. Nie lubię tej pary od sezonu trzeciego. Fajnie by było, gdyby ta dwójka pokłóciła się tak, że Bloom zerwałaby ze Sky'em  . Podsumowując, nie lubię tej pary.Edytowane przez Lunaris dnia 26-03-2018 13:20 | |||
| | |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Cattie Użytkownik  |
| ||
| Nie rozumiem, jak można ich lubić. Zbyt słodcy, za dużo ich w Winx. Kiedyś byli fajni, ok..., ale teraz? Przesłodzeni. Gdy Sky rozmawia z inną dziewczyną - Bloom płacze pół odcinka. Jak znieść coś takiego?! Co twórcy z Winx'em zrobili?! Idealna miłość. No, niby fajnie. Ale idealna miłość jest nudna - zawsze będą razem, bez żadnych spięć i wgl. Son Yume napisał/a: Brak jakichkolwiek kłótni: Magiczna Przygoda - Sky z nią zerwał, a ona mimo to chciała do niego wrócić. Dziewczyno czy Ty na pewno wychowywałaś się na Ziemi? Tutaj każda rzucona dziewczyna wiesza na byłym psy! Heloł! (sorry tak jakoś mi się wkręciło). W końcu on się pojawia i jest buzi buzi, wszystko git. Matko jedyna, błagam! Zgadzam się z Tobą, Son Yume. Ja wciąż nienawidzę swojego byłego i krytykuję go ile się da :D. Bloom wychowywała się na Ziemi - nie widać tego. Ciągle go kocha? Och. Pokłócą się? Tragedia. Och, ach, och, ach. Straaaszne. well, who am I to keep you down? | |||
| |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Szanella Użytkownik  |
| ||
| Nie lubię ich. Za dużo o nich w serialu. To już się nudne staje. Mogliby się skupić na innych postaciach. Zbyt krótko. Radzę Ci się bardziej rozpisywać, gdyż krótkie wypowiedzi zostają usuwane.//Sam ,,Marzę o cofnięciu czasu.Chciałabym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku.' ,,Czarne i białe są klawisze pianina, lecz brzmią one milionami kolorów w mojej głowie. zestaw od Flamy :-) Edytowane przez Samantha dnia 14-06-2014 17:11 | |||
| | |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Olqqa0019 Użytkownik  |
| ||
| To jedyna para, której nie lubię :/. Jest ich za dużo, każdy odcinek o nich, a jak zdarza się jakiś odcinek poświęcony innej parze, to i tak muszą dodać "kochanych" Bloom i Sky'a :c ... Nieraz mam ochotę przewinąć sceny, w których Bloom i Sky sobie słodzą, ale to wychodzi ns 3/4 odcinka :P. Podsumowując, chcę więcej odcinków o innych parach  . [/IMG][/IMG][/img]Edytowane przez Sophie dnia 14-06-2014 21:06 | |||
| |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Wiktor Użytkownik |
| ||
LadyBloom napisał/a: Hihi .Ja tam za nim nie przepadam. Bloom pasowałaby do Brandona. A Roxy z nim, to też niezły pomysł. Jesteście dziwni. Dajcie spokój z Bloom&Brandon i Sky&Roxy! Bloom i Sky są dla siebie stworzeni. To fajna para .Nieważne, co by się wydarzyło, a ich miłość zawsze przetrwa. To jest piękny związek! Nie pisz wszystkiego caps lockiem i nie nadużywaj wykrzykników. Zmieniłam jedno zdanie, aby nie zawierało powtórzenia. + Pisz trochę dłużej, cytowanie innej osoby nie pomoże (;.//Vic Edytowane przez Victoria dnia 29-01-2016 12:08 | |||
| | |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Katharsis Użytkownik  |
| ||
| Moja znienawidzona para. BLOOM & SKY! Niedobrze zaczyna mi się robić na ich widok. Są zbyt idealni. W realnym życiu nie ma takich par. To robi tylko wodę z mózgu dzieciom. Wszędzie są tylko motylki, jednorożce, tęcze. Zero burzy, wichury czy tornada. Flora i Helia. Helia na początku był zamknięty w sobie, a z czasem stał się odważnym specjalistą. On jest siostrzeńcem Saladyna, nauczyciela w Czerwonej Fontannie (dokładnie nie pamiętam, kim był :/), a Flora? Delikatną, nieśmiałą czarodziejką, córką ludzi, którzy prowadzą swoją szklarnię. Stella, księżniczka Solarii, a Brandon? Giermek księcia Sky'a. No niby Brandon ma być przedstawiony jako laluś, ale to Sky zdecydowanie jest takim rodzajem faceta. Musa i Riven. Uwielbiałam tę parę. Tu była burza i tornado. A Musa była z Rivenem dlatego, że go kochała i miała nadzieję, że jednak on się zmieni. Ale to trzeba przyznać. Riven potrafił być miły, słodki i uroczy. Np. w "Tajemnicy Zaginionego Królestwa" udowodnił, że zależy mu na Musie. Tecna i Timmy. Co do nich mam mieszane uczucia. Ponieważ w pierwszych czterech sezonach niby byli razem, ale nic takiego się nie działo. Dopiero w 6 sezonie (chyba) coś ruszyło. Layla i Nabu. Krótko debiutowali, ale dużo wydarzyło się w 2 sezonach. W 3 sezonie mają się ożenić z przymusu. Ale on jest ciekawy i ją "szpieguje". Ona potem dowiaduje się o wszystkim i go nienawidzi, ale potem zakochują się w sobie. W 4 sezonie on "umarł" (właściwie to nie umarł, tylko jest w jakiejś tam śpiączce i te czarodziejki się nim zajmują albo ja coś źle zrozumiałam ;/). Potem Layla poznaje Roy'a, ale jednak jest z Nexem. Wszystkie te 5 par są ciekawe, bo nie są przesłodzone jak Bloom i Sky, ale oczywiście są odsuwane na bok. Zdarza ci się zapomnieć o przecinkach. Opisując wszystkie pary, trochę odbiegłaś od tematu. //Luna Edytowane przez Lunaris dnia 26-03-2018 13:27 | |||
| |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Liv Użytkownik |
| ||
| Nienawidzę. Idealny księciunio i piękna ruda wiewióra. Już więcej słodyczy jest w tej znienawidzonej parze, niż w każdym słodkim słodyczu, który jadłam (masło maślane). [quoteNo cóż... wymiotuję brokatem...[/quote] A ja tęczą. Za dużo jest wątków się ich tyczących. 1-3 sezony: Nie było jeszcze tak źle, ale już słodko. Rozpacz, że Sky nie kocha już Bloom, tylko Diaspro. 4-7 sezony: Każdy odcinek to była bitwa o niezasłodzenie się. Cieszę się, że nie ma w WOW'ie specjalistów. Wtedy zachorowałabym na "padaczkę słodyczową". Zapominasz o przecinkach, zdarza ci się wcisnąć zbędną spację. //Luna Edytowane przez Lunaris dnia 26-03-2018 13:32 | |||
| | |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Crazy Princess Użytkownik  |
| ||
Nie znoszę. Nie darzę nienawiścią, ale ich sceny mnie kompletnie nudzą. Ich rozmowy są takie... Płytkie. Zacznijmy od pierwszego sezonu. Bloom jest niezorientowaną jeszcze w nowej życiowej sytuacji dziewczyną. Sky udaje kogoś kim nie jest. Tutaj ich związek był jeszcze całkiem ciekawy. Mimo oszustwa rudowłosa wybaczyła swojemu księciu i wszystko skończyło się dobrze. Było widać jak mężczyźnie zależy na niej. Dziewczyny dogadywały rudej, ale też ją wspierały. Wszystko było normalne. Potem zaczyna się drugi sezon, gdzie czarodziejka biadoli nad tym jak jej Skajuś dogaduje się z Laylą. Jest przesadnie zazdrosna. Tak jak była o Diaspro, która nic złego nie zrobiła. Wręcz przeciwnie. To Bloom zabrała jej faceta, przyszłego męża i dawnego towarzysza z dzieciństwa. Nie wiedziała o niej, ale też nigdy nie przeprosiła. Bo po co? W końcu jednak do niej dochodzi to, że jej książę traktuje czarodziejkę fal czysto po koleżeńsku. No, ale potem pojawia się Avalon. Teraz okazuje się, że nie ma nic złego w tym, że jest się tak blisko osoby płci przeciwnej. Robi maślane oczka, a blondyn tylko się denerwuje. Zachowała się bardzo infantylnie, gdy na jego żale reagowała złością. Chyba to tu zaczęła się ta cała "drama" wokół nich. Trzeci sezon to już normalnie żenada. Diaspro nagle okazuje się być tą złą. Blooma ryczy i ryczy. Ogólnie ona sporo nad Skajem płakała... Wątek gdy książę był zły trwał chwilę, co tylko pokazuje, że oni muszą być razem. Niech się pali i wali, ale tak. W czwartym też musiało być ich nieznośnie dużo. No i w filmach. Ostatnie sezony to już w ogóle jacy to oni razem fajni. Nie chce mi się rozwodzić nad tym jak bardzo ta para jest już przereklamowana. Po prostu ich za dużo. Jakby było mniej to może jeszcze dałoby się ich przeżyć. Wolałabym jednak żeby Sky skończył z Diaspro, a jego dziewczyna z... Może Andym? Edytowane przez Crazy Princess dnia 26-11-2016 15:54 | |||
| | |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Suzanne Moderator   |
| ||
| W większości zgadzam się z Crazy Princess. Na początku byli zwykłą, zakochaną parą nastolatków. Blooma jak zwykle trochę dramatyzowała, ale o tym wszyscy już wiemy, ona po prostu taka jest i tyle. Mimo to w pierwszych dwóch sezonach naprawdę im kibicowałam - co teraz wydaje się być dla mnie śmieszne. Wcale nie było mi żal Diaspro. Trzeba jednak przyznać, że Sky zachował się w jej stosunku troszeczkę nie fair, ale sama sobie na to trochę zasłużyła. Mimo to nie wiem, czy na miejscu rudowłosej wybaczyłabym blondynowi to wszystko ot tak. Nie miał odwagi przed jedną i przed drugą, by wyjaśnić całą tę sytuację. Stracił wiele w moich oczach. Od trzeciego sezonu wybuchła bomba cukierkowa. Już po prostu nie mogłam ich znieść! Żałowałam, iż jednak Sky nie stał się zły chociażby na pół sezonu - byłoby to jakieś urozmaicenie w serialu. A nóż nasza czarodziejka smoczego płomienia znalazłaby jakiegoś innego kandydata? I nie byliby tacy różowi? Ach, marzenia. Swoją drogą jest pewna nieścisłość. W Tajemnicy Zaginionego Królestwa Sky oświadcza się Bloomie, a potem robi to po raz drugi w Magicznej Przygodzie. Hm, może jednak stwierdził, że wolałby być kawalerem dłużej, ale później się rozmyślił, haha XD. Edytowane przez Suzanne dnia 26-11-2016 16:17 | |||
| | |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| *Lunaris Moderator  |
| ||
| Na początku Bloom i Sky byli do strawienia, ich związek zaś normalny i nieprzesłodzony. Ich wątek w pierwszym sezonie oglądało się całkiem przyjemnie. Z czasem jednak się to zmieniło. Idealna para, nawet jak o coś się pokłócą, to wkrótce pogodzą. Mogło wyjść dobrze, a skończyło się na dennych dramach i słodzeniu. Kiedy po raz kolejny słyszę "Och, Sky", fejspalmuję, mając nadzieję, że zaraz przejdą do czegoś innego. Myślę, że głównym powodem tego, że tylu nie cierpi tej pary, jest fakt, że ciągle pojawia się na ekranie. Nawet najbardziej wyidealizowany związek da się znieść, przymknąć na niego oko, jeśli nie ma go za dużo. Bloom i Sky po prostu są oklepani, przejedli mi się. Suzanne napisał/a: Swoją drogą jest pewna nieścisłość. W Tajemnicy Zaginionego Królestwa Sky oświadcza się Bloomie, a potem robi to po raz drugi w Magicznej Przygodzie. Hm, może jednak stwierdził, że wolałby być kawalerem dłużej, ale później się rozmyślił, haha XD. Hahah, kupuję to xD. Znając niekiedy powalającą logikę "Winx'a", nie zdziwiłabym się, gdyba tak było xD. (c) ja
| |||
| | |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Olalaxd Użytkownik  |
| ||
| Za dużo ich w serialu. O innych parach nie ma prawie nic w porównaniu do Bloom i Sky'a. Denerwuje mnie to, że połączyli przywódców z obydwu grup. Co jeszcze mnie denerwuje? Na pewno to, że zawsze są taką idealną, cukierkową parą. Nigdy sie nie kłócą, zawsze, ale to zawsze w jakiejkolwiek ich rozmowie musi paść ,,Kocham Cię", to już się robi nudne. Za każdym razem, gdy ona jest smutna, to wtedy przybywa jej wybawiciel od samotności lub, jak kto woli, po prostu książę na białym koniu. Bleee.... Niedługo będę tym rzygała. Są zbyt idealną parą jak dla mnie. Ktoś w ogóle pamięta, kiedy ostatnio między nimi się nie układało lub kłócili się?? Chyba dopiero wtedy w 2 sezonie, jak był ten cały Avalon, nowy nauczyciel w szkole. Zbyt idealnie i cukierkowo. ,,Człowiek rodzi się po to by żyć, a nie po to by przygotowywać się do życia"~Borys Pasternam Blog o Lolirock Edytowane przez Sophie dnia 30-12-2016 19:39 | |||
| | |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Light Użytkownik  |
| ||
| Lubiłam tą parę w 1-2 sezonie. Byli bardzo zakochani i słodcy. Taka Diaspro mimo wielu prób nie mogła rozbić tego związku. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Chętnie śledziłam losy głównej bohaterki i jej chłopaka. W 3 sezonie już troszeczkę mniej ta para mi się podobała. Natomiast w następnych sezonach zrobili się nudni i przesłodzeni. Nie rozumiem dlaczego twórcy tak na siłę robią z nich ,,idealną'' parę. To bez sensu i ciężko się ogląda. Wolałabym gdyby poświęcili uwagę innym. Chociaż też ciekawie byłoby gdyby zerwali na stałe lub Sky zginął. Obecnie jest to moja znienawidzona para. | |||
| |||
| Autor | RE: Bloom i Sky | ||
| ~Lau Moderator  |
| ||
| Nie wiem, może jestem jakaś dziwna, ale strasznie nie lubię wszechobecnych momentów tej pary. Dawniej jeszcze dało się jakoś ich znosić, lecz teraz? A to Bluma płacze bo Sky nie ma dla niej czasu. Wszystko kręci się wokół tej dwójki. Z tego co się orientuję, akcja w TMG w dużej mierze skupiała się na tym, że blondyna porwały czarownice... Stanowczo powinni ograniczać ich czas na ekranie. Po pierwsze jest to kreskówka w zamierzeniu dla dzieci, po drugie innym też należy się chwila uwagi, prawda? Trochę realizmu też by się przydało. Nie oszukujmy się, idealne pary nie istnieją. dA|Wtt | |||
| |
| Skocz do Forum: |
Logowanie
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
![:]](https://winxblogger.pl/images/smiley/splash.gif ":]")
Archiwum
lekkieb. lekkie
wersja: 3.0.4
Ankieta
Chcecie, jak co roku, wziąc udział w wigilijnych podarunkac?Tak
69% [9 Głosów]
Nie
8% [1 Głosuj]
Nie wiem
23% [3 Głosów]
Rozpoczęta: 20/11/2023 08:49
Zakończona: 26/11/2023 18:48
Archiwum Ankiet 