Autor | Jeździectwo | ||
~klaria400 Użytkownik |
| ||
Zdaje mi się, że niewiele osób tutaj jeździ konno, ale mimo wszystko założyłam ten temat. Można tu umieszczać zdjęcia swoich koni, ale też koni, na których się po prostu jeździ. Ja osobiście jeżdżę na Stokrotce . Uwielbiam ją! Jest niesamowicie spokojna. Ma białą maść z brązowymi kropkami na zadzie. Zdjęcia jak na razie nie mam. Aha,zapomniałam dodać, że można tutaj też dodawać informacje o nich . Po znakach interpunkcyjnych stawiamy spację! ---> nie wiem kto, ale na pewno nie ja //Lilla credit dla Lunaris #TeamFlora ~La vita è un letto di rose , che sporgono di fra le punte.~ " Dobre czyny są jak gwiazdy, które rozjaśniają ciemne niebo" Edytowane przez Lilla dnia 16-10-2014 19:22 | |||
Autor | RE: Wasze konie. | ||
~LadyCherrie Użytkownik |
| ||
Ja nie mam konia, ale moja dobra przyjaciółka dostała od rodziców białego źrebaka kilka lat temu na urodziny. Trzyma go na wsi u swojej babci. Miałam okazję go zobaczyć, ale wolę na nim nie jechać, bo boję się, że może mnie kopnąć, czy zrzucić (narzeczona mojego kuzyna miała nieprzyjemne spotkanie z koniem i musiała chodzić o kulach przez kilka tygodni, a siostra męża mojej kuzynki na ślubie swojego brata i mojej kuzynki miała rękę w gipsie przez konia, a ja wolę nie dołączać do nich). Koń mojej koleżanki jest prawie cały biały. Prawie, bo ma małe czarne kropki. Bardziej podobają mi się białe konie, ale muszę przyznać, że ten też mi się spodobał. Na razie nie zamierzam jeździć konno, bo mam za dużo zajęć dodatkowych (francuski, karate, nauka grania na gitarze i keybordzie, angielski, dodatkowe matematyczne i nauka gotowania w domu). Zapomniałam napisać jak ma na imię. Jest to trzyletni Psikusek. #TeamDelia You want to finish the book, but You don't want to finish the book. | |||
Autor | RE: Jeździectwo | ||
~Chatta Użytkownik |
| ||
Ja konie kocham chyba od dziecka. Jak większość małych dziewczynek marzyłam o jednorożcu albo pegazie, a najlepiej pegazorożcu. Gdy podrosłam moje marzenie nie znikło, ale podrosło razem ze mną. Już od dawna chce mieć konia, ale nie mam na to ani pieniędzy, ani warunków. Rodzice zawsze mówią mi, że jak wygrają w totka, to kupią mi stajnie i własnego konia xd. No, ale to, że nie mam konia nie oznacza przecież, że nie mogę jeździć konno. Moja przygoda z końmi zaczynała się, gdy byłam jeszcze mała, a na festynach, wycieczkach i różnych tego typu rzeczach, zawsze musiałam się przejechać na koniu, prowadzonym na lonży przez właściciela. Z czasem przybyło mi lat, więc moje oczekiwania się zmieniły. W bodajże szóstej klasie podstawówki zapisałam się do stajni na posiadłości prywatnej. Zapowiadało się świetnie, wzięłam tam nawet chyba trzy lekcje, ale potem pokłóciłam się z koleżanką, z którą tam jeździłam i moja nauka jazdy konnej została przerwana. Po roku lub dwóch tata załatwił mi naukę w innej stajni. Musiałam sobie wszystko przypomnieć od nowa, więc na początku jeździłam na lonży, po czasie samodzielnie stepem, aż w końcu nauczyłam się kłusować. Pewnego dnia, gdy właścicielka nie miała ze mną lekcji tylko trenowała ze mną dziewczyna mniej więcej w moim wieku, to nawet ustawiłyśmy przeszkody i uczyłam się skakać. Lekcje brałam rzadko, ale regularnie, bo co dwa tygodnie. Jednak po około pół roku nadeszła zima i ze względów finansowych musiałam zdecydować - jazda konna lub snowboarding. Wybrałam snowboard, bo w końcu jest to sport zimowy i trzeba było korzystać ze śniegu. Było to rok lub dwa lata temu i od tego czasu jeszcze nie wsiadłam na konia, a żałuję, bo chciałabym. Cały czas sobie obiecuję, że pojadę znowu na konie, ale jakoś efektów nie ma. Mam nadzieje, że jednak w przyszłości się to zmieni i oby było to w jak najbliższej. AzC Edytowane przez Chatta dnia 26-11-2014 00:33 | |||
Autor | RE: Jeździectwo | ||
~EVIL Użytkownik |
| ||
Konie, to właśnie jedna z tych rzeczy, które nie chcą być zapomniane już od dziecka. Pamiętam jak w przedszkolu bawiłam się ''My little pony'', wraz z moją starą przyjaciółką Julią. Następnie zbierałam kolekcje oryginalnych figurek tych przepięknych istot. Obecnie mam też obraz z nimi. Jeżeli chodzi o jazdę konną to nie gospodaruje dużą ilością czasu. Kształcę się w weekendy i odwiedzam Iris - moją klacz u ciotki (na wsi). Jest prześliczna, cała biała, no i niestety też często się ubrudzi. Rasa: koń czystej krwi arabskiej. Uwielbiam kłus i galop. To jak nałóg, naprawdę. Kiedyś spadłam z konia, lecz nigdy nie przestałam jeździć. Toczek robi swoje, bo inaczej wylądowałabym w szpitalu XD. przyjaciele i znajomi bez których dni, nie byłyby tak ubarwienie. Druga, to uczucia. Te wszystkie wartości moralne, które czynią nas ludźmi. A trzecia to moja prywatność. Chwila tylko dla mnie, wspomnień i gorącej czekolady... Reszta może się [cenzura] W świetle i w mroku- opowiadanie Edytowane przez Cattie dnia 26-11-2014 19:29 | |||
Autor | RE: Jeździectwo | ||
^Flamli Administrator |
| ||
O matko. Kiedyś uwielbiałam konie. Kiedy miałam jakieś 10 lat, mama zapisała mnie na pierwszą przejażdżkę na koniu i od tamtego czasu więcej nie wsiadłam. Dostałam jakiegoś nerwowego konia i spadłam. Poobijałam się, ale nie przyznałam rodzicom do tego co zaszło (wiem, dziwna byłam, ale jak się jest dzieckiem to robi się głupie rzeczy), dopiero po kilku latach. Od tego czasu mam jakąś fobię przed końmi. W życiu nie siadłabym teraz na nim. Tak samo jakoś nie czuje już tego zamiłowania do nich, wystarczyła jedna przejażdżka aby zmienić moje zachowanie. Edytowane przez Flamli dnia 26-11-2014 10:42 | |||
Autor | RE: Jeździectwo | ||
~Meredith Użytkownik |
| ||
Kocham konie - nie wyobrażam sobie bez nich życia, żałuję, że mogę jeździć tylko w weekendy i to na dodatek w wiosnę, lato, początek jesieni. Spadłam już raz, ale bałam się tylko galopu (dziwna sprawa, bo spadłam w stępie, zahaczając nogą o słupek). Teraz jednak nie mam już żadnych lęków, a galop to mój ulubiony bieg. ] | dA | Wattpady[/b] Edytowane przez Sophie dnia 26-11-2014 20:15 | |||
Autor | RE: Jeździectwo | ||
~Mishaki Użytkownik |
| ||
Ja uwielbiam konie! Zamierzam kiedyś zapisać się do jakiejś stadniny, albo coś, bo konie to cudowne istoty. Może kiedyś w przyszłości kupię sobie takiego konia i wio, bo jak na razie to nawet na porządny telefon mnie nie stać. Jak są jakieś imprezy i można jeździć na koniu to ja od razu bięgnę na konia. Ostatnio jeździłam na takim koniu co się nazywał Tornado. Był bardzo spokojny. Co 10 metrów jadł trawę i dalej jechał. Ten taki pan co mnie ubezpieczał (dałam się ubezpieczać xd) to nie mógł odejść, bo ciągle ktoś chciał pojeździć, a najbardziej to ja xd! | |||
Autor | RE: Jeździectwo | ||
~klaria400 Użytkownik |
| ||
A więc a propos Tornad itp. xd. Na początku pisałam, że jeżdżę na Stokrotce i nadal tak jest, niemniej jednak zaczynam przesiadać się na Katiuszę, gniadego kuca walijskiego, jak ktoś chce, to niech sobie wygoogluje tę rasę. Stokrotka ma dużo pracy, Kati zresztą też, więc prawdopodobnie będę teraz ćwiczyć z Weną... Chucham na zimne, bo może być i tak, że trafię na Brego... Mówimy na niego Szatan. Czyż nazwa ta nie mówi za siebie??? credit dla Lunaris #TeamFlora ~La vita è un letto di rose , che sporgono di fra le punte.~ " Dobre czyny są jak gwiazdy, które rozjaśniają ciemne niebo" Edytowane przez Sophie dnia 07-07-2015 11:57 | |||
Autor | RE: Jeździectwo | ||
~Mishaki Użytkownik |
| ||
klaria400 napisał/a: A więc a propos Tornad itp. xd. Na początku pisałam że jeżdżę na Stokrotce,i nadal tak jest,niemniej jednak zaczynam przesiadać się na Katiuszę,gniadego kuca walijskiego,jak ktoś chce to niech sobie wygoogluje tę rasę. Stokrotka ma dużo pracy,Kati zresztą też,więc prawdopodobnie będę teraz ćwiczyć z Weną...Chucham na zimne,bo może być i tak,że trafię na Brego...mówimy na niego Szatan. Czyż nazwa ta nie mówi za siebie??? To jakim on musi być szatanem... Co on takiego robi, że jest Szatanem? Jaka rasa? A Kati to ogier, klacz czy wałach (walach to taki rodzaj nijaki tylko u konia )? A ta Wena to Wena czy Wena imię? Jak imię to jakiej jest rasy koń ten? | |||
Autor | RE: Jeździectwo | ||
~Meredith Użytkownik |
| ||
Trochę czasu minęło od mojego ostatniego postu i teraz... na pewno bardziej wiem, co pisać. Że jazdę konną uwielbiam, już pisałam, ale mogłabym to powtarzać tysiąc razy. W sumie szaleję nie tylko za samym jeździectwem. Uwielbiam spędzać czas w stajni, mogłabym stamtąd nie wychodzić - a gdy ktoś w mojej obecności stwierdza, że konie śmierdzą, jestem gotowa skoczyć mu do gardła (czego oczywiście ostatecznie nie robię). Jeżdżę głównie na koniach 'polskich' ras, na klaczach. Głównie na Agili, która ma fajny, równy galop. Czasem na Herrerze, czy Hegemonii. Są to konie miękkie w pysku, maści gniadej. W sierpniu planuję wyjechać na obóz konny, bo po mojej 'jeździe' stwierdzam, ze koniecznie potrzebuję ostrego treningu. W sensie, częstego. Jednak raczej najpierw odwiedzę tą stadninę, bo chcę poznać panującą tam atmosferę, tamtejsze konie. Chociaż chyba nikt nie zastąpi mojego teraźniejszego trenera. ] | dA | Wattpady[/b] | |||
Autor | RE: Jeździectwo | ||
~klaria400 Użytkownik |
| ||
Misiaku (nie mogłam się powstrzymać, tylko raz tak napisałam), spokojnie z tymi pytaniami xd. Kati to klacz... Grama: TA KATIUSZA. Wena to imię . Rasa... podobna do Stokroty, ale maść się nie zgadza do tej samej rasy, więc... Kuc niemiecki albo mieszaniec (dopytam się). Co do Szatana... To koń fryzyjski, czyli jest kary. Dlaczego go tak nazywamy? Z różnych powodów. Ucieka i podburza do tego inne konie, wszystkie zaczynają szaleć. W czasie jazdy nie stosuje się do poleceń albo staje i tylko KAMIENIEM Z MIEJSCA RUSZYSZ! No i to ostatnio... ja czyściłam Stokrotkę, Niki prowadziła Szatana na padok, kiedy nagle się wyrwał i popędził do mojej "podopiecznej", trącając ją pyskiem (klaczka, co nie :hehe Przypięłam zalotnika do belki przy ścianie... Wtedy Nikola z powrotem próbowała go wyprowadzić... wtedy kopnął przechodzącą obok Zuźkę. Tak mocno, że się przewróciła. Wszyscy się zbiegli, a ona strasznie płakała. Ja też przerwałam pracę i pobiegłam pomóc moim kol, zanim przyjdzie pan Kuba. Opatrzyliśmy jej nogę... strasznie obtłuczona jest, a to boli bardziej niż złamanie nawet. Siedzieliśmy z nią przy siodlarni, żeby doszła do siebie. TO JEST WŁAŚNIE SZATAN. credit dla Lunaris #TeamFlora ~La vita è un letto di rose , che sporgono di fra le punte.~ " Dobre czyny są jak gwiazdy, które rozjaśniają ciemne niebo" Edytowane przez Smoczy_Plomien dnia 07-07-2015 12:40 | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.