Autor | Tasogare Otome x Amnesia | ||
~Sophie Użytkownik |
| ||
Pewnego dnia Niiya Teiichi, uczeń gimnazjum gubi się w labiryncie szkolnych korytarzy i trafia do zapuszczonego starego pokoiku. Spotyka tam Kanoe Yuuko, piękną, tajemniczą dziewczynę o kruczo czarnych włosach. Yuuko wyjawia mu, że jest niesławnym duchem z budynku starej szkoły, miejską legendą. Z jakiegoś powodu dziewczyna nie jest w stanie przypomnieć sobie okoliczności swojej śmierci i nie wiadomo dlaczego jej duch nie może opuścić naszego świata. Teiichi postanawia pomóc strapionej duszy i ujawnić mroczny sekret spowijający szkolne mury. Źródło: Filmweb. Edytowane przez Sophie dnia 19-09-2013 14:50 | |||
Autor | RE: Tasogare Otome x Amnesia | ||
~AnjaAnel_R Użytkownik |
| ||
Oglądałam całkiem niedawno to anime. Muszę przyznać, że początek mnie irytował. Yuuko była trochę nachalna (mało powiedziane). Mocno odbiegała od normy zdrowego rozsądku i zachowania. Przyznaję jednak, że po pewnym czasie przyzwyczaiłam się do jej cud miłości do Niiyi. Hah i ta intryga między dziewczynami. Wszystkie zakochane. Najfajniejszym wątkiem była z pewnością tajemnicza przeszłość Yuuko. Szkoda mi jej było gdy dowiedziałam się jaki marny był jej koniec. Ostatni odcinek mnie zdołował, choć przypuszczałam, że gdy Yuuko zaakceptuje siebie będzie musiała odejść ze świata żywych. No cóż miłość zwyciężyła. | |||
Autor | RE: Tasogare Otome x Amnesia | ||
~Smoczy_Plomien Użytkownik |
| ||
Świetne anime. Niedawno właśnie je zakończyłam i jestem z niego naprawdę zadowolona. Zachwyciło mnie tutaj wszystko: fabuła, kreska, postaci. Muzyka także była cudowna, pojawiała się w najlepszych momentach i dodawała uroku. Nie zawsze trafiają w anime z muzyką, ale tutaj wszystko było dopięte na ostatni guzik. Bardzo spodobał mi się opening - niesamowity. Wszytsko cały czas trzymało w napięciu, z każdym odcinkiem jakieś historie o duchach, intrygi i coraz bliżej poznania przeszłości Yuuko. Yuuko to naprawdę piękna dziewczyna i ciekawa postać. Ma poczucie humoru i od razu ją polubiłam, ale z biegiem odcinków zaczynałam do niej czuć coraz większą sympatię. W życiu nie spodziewałabym się, że została tak potraktowana i że oddzieliła się od swoich "złych" cech i wspomnień. Często śmiałam się z jej wybryków, nachalności i otwartości. Magiczna postać. Jednak jeszcze ciekawszy okazał się być Cień Yuuko, ta to miała charakterek. To postać, która dopełniała całe to anime. Trochę wkurzało mnie, że wszystkie dziewczyny tak kręciły się dookoła Niiyi i próbowały zwrócić na siebie jego uwagę. Najbardziej nieznośna była Okonaga. Zdecydowanie za słodka i niewinna, ale także dużo wnosiła do akcji, można także powiedzieć, że była podporą klubu. W Kirie nie podobało mi się, że była tak bardzo podobna do Yuuko. Gdy założyła perukę, były jak dwie krople wody, trochę mnie to zasmuciło, bo wtedy Niiyi mógłby w niej widzieć Yuuko. Na końcówce rozpłakałam się. Byłam zawiedziona, że Yuuko musi odejść, ale od samego początku wiedziałam, że tak będzie, w końcu była duchem. Pomysł z pisaniem na kartce był niesamowity i chyba to mnie najbardziej wzruszyło. Jakoś nie mogłam uwierzyć, że to będzie koniec ich miłości. I to wtedy, gdy wyznali to sobie. Cóż, gdy spodziewałam się już, że Niiyi wybierze którąś z członkiń klubu, to niespodziewanie pojawiła się Yuuko. O mały włos nie padłam ze śmiechu. Trzeba przyznać, że tutaj twórcy chyba zagięli każdego, bo kto by się spodziewał, że jednak Yuuko wróci, gdyż zatrzymał ją pocałunek xD. Ale teraz przynajmniej wszyscy byli szczęśliwi (może prócz Okonagi i Kirie xd). (c) ja, hehe Zapraszam: - moje opowiadanie - Zmierzch bogów - mój blog - W zakamarkach mojej duszy | |||
Skocz do Forum: |
Witajcie na nowej wersji ShoutBox. Wszelkie problemy prosimy zgłaszać do administracji lub bezpośrednio do twórcy - Anagana.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać wiadomości.
.